drachenfels.nazwa.pl/drachenfels/forum/

[Gość]

heh, jak nie sekta? grupka ludzi spotyka sie po nocach, zapalają świece, stronią od gapiów, mordują, drą się po nocy zarzynając wrogów, inkantują czary, czasem mówią w Khaza lub językiem magii demonicznej...

sekta jak nic

[Blackswordsman]

A moi kochani rodzice powiedzieli ok tylko nie poświęcaj temu za dużo czasu bo nauka i takie tam. A jak kiedyś spytałem czy chcom zagrać to powiedzieli że nie majom czasu.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Gość]

Hmmm...
Moja rodzina jedynie przekręca nazwy systemów, ewentualnie narzeka na krzyki ;>
Z drugiej strony są w porządku, przejmują się do tego stopnia, że dostałam ostatnio zjebkę (wybaczcie słownictwo) za brak obiadu dla Panów Graczy ;>

Pozdrawiam, Siostra Furia, Gość Na Zamku.

[Xsary]

No moja starsza na początku się ze mnie brechtała... Potem jak jej zaczęłem nawijac o co w tym biega to powiedziała ze mi klamke od pokoju zabierze... Poźniej się jakoś ułożyło na dobre Sekta? No może ale raczej uzależnienie, pozytywne Ja ze starszą nigdy nie zagram bo by się działo oj działo śmierć BG mojej starszej = koniec z co miesięczną wypłatą
_________________
#Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred

[BlackRider]

Moi starzy najpierw naoglądali się w telewizji jakiegoś głupiego programu w którym była mowa że RPG szkodzi na umysł. Ale później z czasem się przyzwyczaili. Bo nie mieli wyboru...
_________________
"The thundering of hooves brings the sounds of death"

[Ilidan]

U mnie jest troche inaczej, jeśli chodzi o zainteresowania to mam praktycznie wolną ręke tylko żeby rodzice wiedzieli co to mniej wiecej jest. Więc jak przyszła kolej na warhammera wytłumaczyłem im mniej więcej co i jak i od tego czasu sobie spokojnie i legalnie [czyt. za pozwoleniem rodziców] gram.
_________________
"There are no winners or losers, only the living and the dead"-Ha'asek, The Archon of Twilight

[Reynart]

Moi starsi się tym nawet nie interesują, wiedzą że to jakaś gra. Jeśli się pytają to tłumacze to w ten sposób:
- W co wy tam wogóle gracie?
- (chwila namysłu) Mamusi chciałabyś zostać księżniczką?
- Tak a czemu pytasz?
- No wiedz w tej grze jest to możliwe
Narazie załatwiło sprawę i starsi się do tego nie mieszają
_________________
- Apocalypse is coming to begin
- If you chose well, you can live again

[Lord Rahl]

he he pytanie powinnobrzmiec : mamo czy chcialabyś zostać psychopata-mordercą ??
_________________
"Kiedy walczysz z potworami zważaj żeby nie stać sie jednym z nich" - Friedrich Nietzsche

[Nagash]

Moim starym nawet na myśl nie przychodziło nic o sektach i pochlaj party (popijawy). Mój starszy brat grał i czasami się temu przyglądali a jak ja zaczołem grać nie mieli nic przeciwki choć gram pare ładnych lat nagal nie rozumieją o co chodzi w grach RPG no i dobrze bo jak by zrozumieli to bym miał przesrane, nie dali by mi spokoju z pytaniami. I jak to powiedziała dziewczyna z reklamy TPsa "A ze starymi mam luz"
_________________
#SESJA Wzgórza: Gottri Gortengrot ( Grot )
#SESJA Altdorf: Urgrim Drukenheim - gladiator

[Xarandil]

No to niekturzy mają bardzo dobrze z rodzicami ;] ja już tez nie miewam problemów jedynie jak jakaś nocka ma być a tak to zero problemów... Ale nadal im się nie podoba pomysł tych gier wg nich powinienem się czyć a nie grać w ajkieś głupie gierki....

[Blackswordsman]

Normalnie jabym słyszał moich rodziców. Siedze w domu to im się nie podoba. Wyjdę gdzieś też im się nie podoba. Ale co tam. Sesja raz w tygodniu musi być.
_________________
Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.

MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus

[Łysy1382]

Na poczatku moi sie nie burzyli. Cieszyli sie nawet, bo do czasu az zaczalem grac, to caly czas w chacie siedzialem (zaczynalem jakos na poczatku wakacji), ale kiedy przyszedl kolejny rok nauki, a ja wychodzilem na nocne spotkania..... oj, zrobilo sie gorzej. Teraz znowu jest spoko (ciekawe jak dlugo).
_________________
" To BEER or not to BEER "

[Kropelka]

Moja starsza to raz nawet zagrała i jej sie spodobało, ale to my nie chcieliśmy grać z nią a tatuś do tej pory mówi na Warhammera Eizheimer czy jak to tam sie pisze

[Łysy1382]

W sumie mozna porownac Warhammera do Eltzheimera (ja moge), bo jak gram, to zapominam o calym swiecie i heja - rusza moja wyobraznia. Calkiem fajnie i idzie sie niezle uzaleznic
_________________
" To BEER or not to BEER "

[kain]

Moi starsi marudza, twierdza ze jestem za stary etc.Poza tym mowia ze odbija sie to na mojej psychice. Starszy sie pogodizl a jak wyjde to am spokoj wiec ostatnio nawet sie dopytuje kiedy wychodze pograc
_________________
#sesja Miasto: Dante Cavenaghi
#sesja Wichry Północy: Kain

Kobiet potrafiących służyć za materac jest wiele na tym naszym nie najweselszym ze światów. Ale znalezienie dowcipnie czy roztropnie gadającego materaca nie jest już takie proste