Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tzimisce Mod Nekropolii


Dołączył: 21 Lut 2005 Posty: 101
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 09:48 Temat postu: Rzecz o Liczostwie... |
|
|
Licze. Czy zawsze maszyny do zabijania graczy czekające całymi wiekami aż wejdą oni do ich krypty? Jak się stać liczem? Jaka jest droga do Liczostwa? Czy jest możliwe istnienie licza który nie jest zły? Jakie motywy kierują liczami (rzecz jasna prócz wysiekania graczy)? W jakich okolicznościach je spotkaliście?
Czyli wszystko o liczach. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilkołak Mod Krasnoludów


Dołączył: 05 Gru 2004 Posty: 562 Skąd: wziąść kase na figurki?
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 15:51 Temat postu: |
|
|
spotkałem licza w jakiejś książce z cyklu przygód Drizzta do Urdena... Drołowy mag zamienił się w licza za pomocą różdżki którą robił pare lat... i uratował swoje życie.. był zły od początku.. _________________ Tutaj znajdziesz odpowiedzi na wszelkie dręczące Cię pytania! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nagash Mod Cechu


Dołączył: 11 Lut 2005 Posty: 279 Skąd: Raszyn
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 16:01 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o Liczach to w jednym z numerów Click Fantasy jest artykuł o nieumarłych i o przemianie w licze. A jeśli nai masz dostępu do tej gazety to jak znajde ten artykuł to go tu napisze. _________________ #SESJA Wzgórza: Gottri Gortengrot ( Grot )
#SESJA Altdorf: Urgrim Drukenheim - gladiator |
|
Powrót do góry |
|
 |
Xarandil Mod Elfów


Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 1266 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 16:25 Temat postu: |
|
|
Jak dlamnie Liczami stają się szurnięci nekromanci którzy chcą żyć wiecznie a spotkałem kiedyś licza trafiliśmy do jego komnaty stał i się na nas gapił zaczeliśmy go okładać itp itd no ale cóż bez żadnych skótków..... no to my wtedy rozwaliliśmy jakąś trumne no i cóż okazało się ze rozwalając tą trumne obudziliśmy go a on nie mógł kontrolować w całośći swojego "ciała" gdy jego duch był w trumnie no i zaczeliśmy wiać ile sił w nogach udało się jakoś uciec i przezyliśmy wszyscy z mały mi obrażeniami a wystarczyło zabrać mu głowe i wpakowac ją do trumny.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilkołak Mod Krasnoludów


Dołączył: 05 Gru 2004 Posty: 562 Skąd: wziąść kase na figurki?
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 16:38 Temat postu: |
|
|
jest takie przyłowie jak nie możesz czegoś pokonać to to omiń. _________________ Tutaj znajdziesz odpowiedzi na wszelkie dręczące Cię pytania! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Xarandil Mod Elfów


Dołączył: 30 Lis 2004 Posty: 1266 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 16:59 Temat postu: |
|
|
Ale naszym zadaniem od kapłana Morra było odnaleźć tego Licza i się go pozbyć Wilku.... i za pomoc dla Licha hmm... jak by to powiedzieć bo tak uznano scigali nas i musielismy opuszczać miasto w pośpiechu.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilkołak Mod Krasnoludów


Dołączył: 05 Gru 2004 Posty: 562 Skąd: wziąść kase na figurki?
|
Wysłany: Pią Mar 11, 2005 17:06 Temat postu: |
|
|
dlatego staram się omijac takie zeczy... za pomoc kapłanowi goni cię całe miasto... mmmm... ciekawe co by było jakbyście rzeczywiście pomogli temu liczowi... cały kraj..?
a tak pozatym.. licz nigdy nawet opisu podręcznikowego nie czytałem... nie było takiej potrzeby...(nigdy nie wprowadzałem i mnie nie interesował) ale z tego co wiem to jest były mag (najczęściej nekromanta) który wybrał nieśmiertelnośc za wszelką cenę (teraz rozpocznę opis DDekowy) może rzucać wszystkie czary które chodżby raz rzucił podczas życia i ogólnie jest niezniszczalny fizycznie (ale posiadający duży potencjał niszczycielski) czy mówie prawdę?? czy się myle? _________________ Tutaj znajdziesz odpowiedzi na wszelkie dręczące Cię pytania! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tzimisce Mod Nekropolii


Dołączył: 21 Lut 2005 Posty: 101
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 16:17 Temat postu: |
|
|
W WFRP jest trochę inaczej z tymi liczami. Unieruchomiają spojrzeniem, znają często wszystkie poziomy nekromancji (choć nie zawszę, jak pokazało mi życie) i mają naprawdę ładne statystyki...
A co myślicie takim pomyśle (starym pomyśle)
Miły choć nietowarzyski starszy mag żyje sobie spokojnie w swojej wieży. Unika ludzi, nie przyjmuje gości, całymi tygodniami, miesiącami prowadzi magiczne badania nad magią wojenną. Jego magiczna energia jest tak wielka, że gdy umiera moc zachowuje jego duszę w ciele. Biedny staruszek zauważa fakt swojej śmierci dopiero gdy stwierdza, że jego ciało gnije, a on nie jadł, nie pił i nie spał od dni/tygodni/miesięcy (i był zbyt zapracowany, żeby to zauważyć). I choć jest Liczem, to nie zamierza nikomu robić krzywdy (chyba, że w samoobronie), przyzywać trupów, ani niszczyć miast. Chce po prostu aby wszyscy dali mu święty spokój, aby on mógł przez wieki prowadzić badania nad magią wojenną i iluzyjną...
(Ps. Aż tu nagle przychodzi drużyna graczy i go, "plugawe nasienie Khaina", morduje...) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Blackswordsman Mod Bestii


Dołączył: 18 Sty 2005 Posty: 3933 Skąd: Brama wymiarów północnego bieguna:)
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 17:15 Temat postu: |
|
|
Ja tego motywu nie znam. A może znam i nawet nie wiem. Jak był ten licz u ciebie w katakumbach klasztoru to ja byłem niedysponowany. Ale pamiętam że ten licz co go spotkaliśmy to podobno nie był zły. Bo nie chciał nas zabić, chyba.Był tam jakimś wielkim kapłanem podobno, czy coś. Cholera nie było mnie jak moja postać mordowała licza. Zresztą on sam chyba chciał umrzeć. Cholera nie pamiętam. _________________ Jestem mieczem i zbroją. Moja droga tam gdzie krew.
MG tu i tam ^^
#Sesja Przekleństwo Wzgórz Hager Gatz
#Sesja Miasto Darrow
#Sesja Wichry Aderus |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monstero Starszy Prochowy


Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 279 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2005 12:38 Temat postu: |
|
|
Licz to nie maszyna do zabijania. Licz to po prostu Bohater Niezależny, posiada własne cele, marzenia i pasje. Jedyne co go wyróżnia to fakt nieżycia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
borys Przepatrywacz


Dołączył: 15 Sty 2006 Posty: 7
|
Wysłany: Nie Sty 15, 2006 02:28 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi sie że licz nie jest zwykłym BN.Musi być to postać obłąkana przez Śmierć,"żyjąca" tylko Śmiercią i uwielbiona przez Śmierć. Bo przeciez nawet po zakończeniu swego życia(które to zakończenie zawsze jest dobrowolne) Śmierć nie pozwala swemu ulubieńcowi odejść.Licz jest czyś więcej niż nekromanta,jest tym do czego dąży każdy nekromanta nawet jeżeli o tym nie wie.Jest chyba ostatnim poziomem zaawansowania w studiach nad naturą smierci. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Anubis Chorąży


Dołączył: 23 Mar 2006 Posty: 723
|
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 00:43 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to licz jest najpotezniejszym nieumarlym - to on tworzy pozostalych (no moze poza wampirami) i ma nad nimi kontrole. Śmierc niema nad nim wladzy o on niepotrzebuje niczego zeby swoje "zycie" podtrzymywac, a tylko coraz glebiej poznaje sztuke nekromancka. Jednym slowem tak jak napisal borys jest marzeniem potegi kazdego nekromanty. Na szczescie (dla swiata) zaledwie garstka magow smierci jest na tyle silna zeby przejsc ta przemiane.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tzimisce Mod Nekropolii


Dołączył: 21 Lut 2005 Posty: 101
|
Wysłany: Sro Mar 29, 2006 13:22 Temat postu: |
|
|
Blackswordsman napisał: |
Ja tego motywu nie znam. A może znam i nawet nie wiem. Jak był ten licz u ciebie w katakumbach klasztoru to ja byłem niedysponowany. Ale pamiętam że ten licz co go spotkaliśmy to podobno nie był zły. Bo nie chciał nas zabić, chyba.Był tam jakimś wielkim kapłanem podobno, czy coś. Cholera nie było mnie jak moja postać mordowała licza. Zresztą on sam chyba chciał umrzeć. Cholera nie pamiętam. |
Masz racje. On chciał umrzeć i nie był zły. Miał już dosyć wiecznego życia, a wy byliście dobrym narzędziem jego uwolnienia.
To była dobra sesja. |
|
Powrót do góry |
|
 |
BeastSlayer Starszy Szabrownik

Dołączył: 10 Wrz 2006 Posty: 31 Skąd: Kaleki szczyt
|
Wysłany: Nie Wrz 10, 2006 16:45 Temat postu: |
|
|
Tzimisce napisał: |
A co myślicie takim pomyśle (starym pomyśle)
Miły choć nietowarzyski starszy mag żyje sobie spokojnie w swojej wieży. Unika ludzi, nie przyjmuje gości, całymi tygodniami, miesiącami prowadzi magiczne badania nad magią wojenną. Jego magiczna energia jest tak wielka, że gdy umiera moc zachowuje jego duszę w ciele. Biedny staruszek zauważa fakt swojej śmierci dopiero gdy stwierdza, że jego ciało gnije, a on nie jadł, nie pił i nie spał od dni/tygodni/miesięcy (i był zbyt zapracowany, żeby to zauważyć). I choć jest Liczem, to nie zamierza nikomu robić krzywdy (chyba, że w samoobronie), przyzywać trupów, ani niszczyć miast. Chce po prostu aby wszyscy dali mu święty spokój, aby on mógł przez wieki prowadzić badania nad magią wojenną i iluzyjną..
|
Liczem może zostać tylko nekromanta i tylko z własnej woli. Zostanie liczem wymaga rzucenia wielu zaklęć z którch większość jest naprawde potężna i niemalże nie do zdobycia.
Jako że liczem może zostać zły obłąkany czarodziej (czyli nekros) to nie ma tez dobrych liczów. Chociaz z drugiej strony nie każdy licz rzuci sie na BG z najmocniejszymi zaklęciami i zastępami szkieletów jeśli ci nic mu nie ukradna ani nie zniszczą. Ci nieumarli czarnoksiężnicy sa po prostu za bardzo zapracowani by zajmować sie jakimis tam ludzimi czy krasnoludami zagladajacymi im do katakumb |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tzimisce Mod Nekropolii


Dołączył: 21 Lut 2005 Posty: 101
|
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 13:38 Temat postu: |
|
|
A czemu nie może? Bo tak w podstawce jest napisane?
Kurcze magia jest potężna i rządzi się swoimi prawami, pochodzi od Chaosu a Chaos może wszystko
JAK DLA MNIE TO JEST W PEŁNI MOŻLIWE. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|