Wysłany: Sro Sty 23, 2008 22:16 Temat postu: Imperium - Ostland i Ostermark
GARIEL
Po przybyciu na ziemie Ostlandu, zostałeś mile zaskoczony. Tutejsza ludność pragnie pozbycia się ciemiężców z Kislevu i Chaosu oraz ich kolaborantów. Nie wsparli cię zbrojnie, jednakże otrzymałeś pełne poparcie dla przewrotu we władzy.
Pod Wolfenburgiem stoczono bitwę, w której twoje skromne siły rozbiły wojska Łupieżców Chaosu, zdrajców z Kislevu, Ostlandzkiej szlachty i posiłków Carskich. Pozyskałeś Wolfenburg bez walki, podobnie jak i całą prowincję. Kislev przystał na zawieszenie broni i rozejm, zrzekając się praw do Ostlandu. Więcej Chaosu już się po tych ziemiach nie pałęta. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Ostatnio zmieniony przez Ethereal dnia Sro Gru 24, 2008 12:18, w całości zmieniany 1 raz
Spoglądam na wspaniały Wolfenburg z mojej komnaty w twierdzy. Nareszcie... Niewielki Hochland mnie ograniczał, teraz mogę rozpocząć prawdziwe działania. Zanim Palatyn odbuduje dawną siłę w Middenheim minie trochę czasu, w końcu nie tak łatwo wyszkolić tak elitarne jednostki, ja te należące do niego.
Ostland, takie zacofanie spowodowane niedorzecznymi rządami próżnych szlachciców oraz barbarzyńskich rządców z Kieslevu. Muszę wzmocnić tą prowincję, a zarazem sprawić aby lub stanął po mojej stronie, wyzwoliłem ich z uciemiężenia, teraz ustanowię to prawnie.
Zasiadam przy biurku, wyciągam wszelkie niezbędne przybory do pisania i zaczynam.
Reforma Ostlandzka
1. System społeczny
Ustanawia się, iż żaden pan lub zarządca nie ma prawa zniewolić lub zmuszać do niewolniczej pracy nikogo, bez względu na płeć, wiek czy rasę.
Zezwala się natomiast na ustanowienie czyjegoś majątku lub pracy za swoje lenno, jeżeli dany lennik jest dłużnikiem i musi odpracować swoje długi.
2. System gospodarczy
Ustanawia się, iż zniesiona zostaje renta feudalna, za każdą pracę należy się płaca.
Jakkolwiek jeżeli chłop pracuje na cudzej ziemi, musi płacić czynsz.
Na każdego pracującego nałożony zostaje podatek, który raz na każdy rok trzeba zapłacić poborcy skarbowemu. Spisana będzie lista mieszkańców, dlatego łatwo wykryć będzie, kto od podatku się uchylił, tego czekać będzie kara więzienia.
Podatek zależny jest od statusu majątkowego, pobrana ma być czwarta część dochodu rocznego.
W razie wojny może być wprowadzony podatek wojenny.
Handel na terenie Ostlandu jest wolny.
Na Handel z innymi prowincjami nałożone jest cło w wysokości piątej części wartości handlowanych przedmiotów. Wolna od cła jest jedynie granica Hochlandu i Ostlandu.
3. System polityczny
Najwyższym zwierzchnikiem Ostlandu jest książę Ostlandu, dnia dzisiejszego mianuje się nim Lorda Exodiusa Gariela.
Rządy następne przyznawane są wraz z tytułem księcia Ostlandu potomkom Exodiusa Gariela.
Każde większe miasto Ostlandu winno wysłać swojego przedstawiciela do Wolfenburga, by tam połączyć się w Radę Ostlandu, siłę wykonawczą rozporządzeń księcia Ostlandu.
Ustanawia się niezawisły sąd w każdym większym mieście, składający się z co najmniej 5 przedstawicieli i jednego przewodniczącego, aby osądzić winę lub niewinność.
Wszelkie prawa ustanowione przez Radę Ostlandu muszą być zaakceptowane przez księcia Ostlandu.
4. System militarny
Na czas wojny każdy dojrzały mężczyzna ma obowiązek wstąpienia do wojska, podczas pokoju w służbie zostają tylko zawodowi żołnierze.
Głównym znakiem armii Ostlandu jak i Hochlandu jest herb księcia Ostlandu.
Głównodowodzącym sił Ostlandu jest książę Ostlandu.
5. Adnotacja
Powyższa reforma dotyczy stworzenia nowego systemu i zakończenia starego, należy stworzyć Prawa Ostlandu, zajmie się tym Rada Ostlandu.
Exodius Gariel
Lord Garielholm, Wielki Inkwizytor, Rządca Ziemski Hochlandu, Książę Ostlandu
Gdy tylko atrament wyschnie, każę oddać nowy dokument skrybom, następnie przepisać wielokrotnie i rozesłać burmistrzom wszystkich miast w Ostlandzie.
Przyglądam się Wolfenburgowi, piękne, ogromne miasto, teraz podległe mi. Nie jestem jednak tyranem, Inkwizytorem tak, jednak nie mogę teraz ustanowić Inkwizycji tak jak w Hochlandzie, jeszcze nie mogę.
Zwracam swoje oczy ku Górom Środkowym, tam gdzieś w głębi czai się wróg, którego trzeba będzie zniszczyć...
To przypomina mi o potrzebie zebrania wojsk, Ostland to znacznie większy obszar niż Hochland, w dodatku w cale nie opustoszały.
siadam jeszcze, by napisać
Ustanowienie stanu wojennego
Dnia dzisiejszego ustanawia się stan wojenny, a zatem pobór powszechny i rekrutacje, wojska zebrać się mają w Wolfeburgu.
Exodius Gariel
Lord Garielholm, Wielki Inkwizytor, Rządca Ziemski Hochlandu, Książę Ostlandu
Gdy i ten dokument jest kopiowany i rozsyłany myślami wracam do Gór Środkowych, jak i do Hochlandu, gdzie przebywa niechętny mi Tetmaier oraz generał wojsk Mortimera. W Talabeklandzie Rudiger, w Middenlandzie Revan, ciekawe jak sobie radzi.
Postanawiam wysłać jeszcze list do generała von Abersina, jak i Palatyna, że udało mi się podbić Ostland, za kilka do kilkunastu dni powinienem być gotów z prawdziwą armią na obleganie Mosiężnej Twierdzy. _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Po pewnym czasie zebrała się Rada Ostlandu która uchwaliła Kartę Praw Prowincji.
Jednocześnie, kupieckie gildie oraz niezależni handlarze podnieśli ostry protest przeciwko podatkowi od handlu z innymi prowincjami. Mnóstwo skarg, próśb i zażaleń ląduje na twoim i Rady biurkach.
Dzięki pieniądzom z podatku wojennego, przegrupowałeś swoje obecne siły i zebrałeś większość wojsk Ostlandzkich - łącznie otrzymując dziesięć tysięcy żołnierzy oraz dwie baterie armat.
Z poboru można osiągnąć co najmniej drugie tyle, jednakże szkolenie na poziom wystarczający do odbycia służby zajmie ponad dwa tygodnie czasu.
Do protestów pisemnych dołączyły pikiety i demonstracje przeciwko podatkom handlowym we wszystkich miastach prowincji. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
A więc tworzy się armia, dobrze. Zanim Palatyn zbierze swoje wojska minie jeszcze kilka dni.
Wołam szambelana:
- Zaproś do hallu przedstawicieli gildii kupieckich.
Gdy wychodzi, ubieram się stosownie i idę do hallu. Gildie kupieckie, jak śmią stawiać mi opór, nie zamierzam ustępować.
Przy okazji rozkazuję, ażeby kontynuowano rekrutację tych kolejnych tysięcy, którzy są jeszcze niezdolni do walki, gdy wrócę spod Mosiężnej Twierdzy, zbiorę ich do kupy.
Tymczasem czekają mnie kupcy.... _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Kupcy zebrali się w hallu. Niezależnych handlarzy oraz rodzimych Ostlandczyków reprezentuje Werter Schtolz, starszawy kupiec z Wolfenburga. Swoich przedstawicieli wysłały także cechy gildii: Kislevska, Konkordacka, Marienburska i Wissenlandzka.
Wspólny przedstawiciel interesów gildii, Hagen ze Strandheim, przemawia:
- Oświecony oswobodzicielu, Rządco Hochlandu i Książę Ostlandu, Lordzie Garielholm, Exodiusie Garielu, oto zebraliśmy się wspólnie by ustalić kwestię podatku od handlu poza granicami twojego dominium. Gildie kupieckie oraz lokalne cechy nie godzą się na niezwykle chciwe cło. Kislev ani Ostlandzka arystokracja nie nakładały tak wysokich ceł. Oponujemy za pozostaniem przy cle sprzed przewrotu. Jedna dziesiąta część handlu. I tak wielkim obciążeniem dla ludu Ostlandu jest podatek wojenny. Po cóż, światły panie, miałbyś odbierać wycieńczonemu narodowi ostatnie pieniądze? Gildie ostrzegają, że pozostanie przy tak wysokim cle oznaczać będzie podniesienie cen towarów w Ostlandzie. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Wysłuchuję uwag Hagena ze spokojem jak i zrozumieniem, gdy kończy, przemawiam ja:
- Drogi Hagenie, rozumiem wasze problemy, wiem, że jest to dla was na pewno kłopotliwe ale są i dobre strony jak rozwój handlu wewnątrz Ostlandu i Hochlandu, przez co wspieramy rodzimych rzemieślników i gospodarkę. Ożywiony ruch daje obrót pieniądza a co za tym idzie, więcej osób może się wzbogacić tutaj, niźli w innych prowincjach. Poza tym, wybacz, ale Ostland przez poprzednie rządy jest poważnie słabszy od innych prowincji jeżeli chodzi o militaria, system gospodarczy i inne, trzeba to zrekompensować czyż nie? _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
- Lordzie, mówisz jakby to co mówisz było dobre. A nie jest! Twoje działania ograniczają możliwości handlu i rozwoju Ostlandu! Ta prowincja jest niezwykle słaba gospodarczo. Nie można obniżać już i tak niskiego handlu, doprowadzi to do nędzy narodu...
Jeden z delegatów gildii podszedł do Hagena, przerywając mu, i powiedział mu coś na ucho. Po tym, wrócił na swoje miejsce, szmery ustały.
- ...i spowoduje, że gildie: Konkordacka i Wissenlandzka wstrzymają wszelki handel z prowincją Ostlandzką i wyniosą się z niej na bardziej lukratywne rynki. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
Przysłuchuję się oburzonym kupcom ze spokojem, jednak należytą uwagą.
- Rozumiem, że proponujecie znieść całkowicie bariery celne tak? Na to nie mogę się zgodzić. W potrzebie są nie tylko wasze interesy, ale problemy ludzi których chcecie uratować przed nędzą, a więc wszelkich rzemieślników i ich terminatorów. Mogę zgodzić się jednak na zmniejszenie cła, ale - patrzę przede wszystkim na wysłanników Wissenlandu i Reiklandu - jeżeli będziecie próbowali mi grozić to pożałujecie. Mogę natomiast wystosować ulgi dla tych prowincji, które zgodzą się sprzedać nam broń bo niższych cenach, dla tych bariery celne byłyby znikome jak nie zniwelowane, dla innych jakkolwiek cło będzie obowiązywało, mogę je jednak zmniejszyć, jakie są wasze oczekiwania? _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Kupcy się naradzili. Po chwili Hugen podjął dalej:
- Godzimy się na standardowe cło z czasów przed przewrotem. Jedna dziesiąta część zysku z handlu morskiego jak i lądowego. Gildie Wissenlandzka i Konkordacka godzą się na dostarczanie broni po zniżonej cenie w zamian za znikome cło. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
- Także postanowione, wydam odpowiednie rozporządzenia i wszyscy możemy wracać do domów i swoich zajęć. Żegnam Panów.
Gdy tylko kupcy odchodzą, rozpisuję odpowiednie rozporządzenia a propo dziesiętnej części od wartości cła i jeszcze niższej dla Reiklandu oraz Wissenlandu w zamian za niższe ceny dostaw broni.
Uregulowałem prawo, zawarłem układ handlowy i wyszedłem z tego cało i z tarczą, na reszcie mogę odpocząć. _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Po załatwieniu wszystkich spraw w Ostlandzie, władzę i szkolenie wojsk przekazałeś w ręce Rady z Wolfenburga.
Zebrałeś dziesięć tysięcy żołnierzy i dwie baterie armat po pięć sztuk. Z Hochlandu przybyli gońcy. Obrona jest przygotowana, a Malek przybył z tysiącem elitarnych wojowników, jedną baterią armat i dwoma tysiącami żołnierzy. Najwidoczniej drugi tysiąc ze swoich gwardzistów zostawił w Middenheim.
Połączyłeś się z jego siłami na skraju Hochlandu i ruszyłeś w Góry Środkowe, w kierunku Mosiężnej Fortecy. _________________ Ulfir Egillsson, Norsmen -Wichry Północy
- Dobrze, że znowu się spotykamy Palatynie, czeka nas teraz ciężki bój, ale sądzę, że możemy wygrać. Powinniśmy uderzyć z Middenlandu, przez Sokh a następnie prosto na Twierdzę, na Vardeka. Jeżeli zgładzimy Crom'a, bitwa jak i wojna z chaosem w Górach Środkowych będzie wygrana. _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Po tych kilku dniach mordęgi, wreszcie stanęliście u wrót wspaniałego Wolfenburga. Lud przywitał was z wielką radością.
Trenowane wojska Ostlandzkie, dziesięć tysięcy ludzi, są gotowe przed przewidywanym czasem. Widać to było aż nadto podczas bitwy z siłami gildii kupców hochlandzkich.
Ta setka ludzi co została z wami, wspólnie wystosowała prośbę o przezbrojenie i nadanie tytułu Przybocznych Książęcych, którymi dowodzić będzie Książę Ostlandu i Torlik Gustav w razie jego nieobecności.
Revana upatrzyli także jego towarzysze. Erica, Aegis, Cohen i Eneid. Przywitali się tak, jakby przez rok się nie widzieli.
Torlika witano jako wspaniałego dowódcę i oswobodziciela Gariela, Felixa zaś jako mężnego i wiernego rycerza.
Nikt nie zwracał wielkiej uwagi na Czarnego Miecza. Nikt, prócz jakiegoś ulicznika, chłopca w wieku najwyżej dziesięciu lat. Przypatrywał się mu bez wyrazu, co Czarny szybko zauważył...
Przez tyle lat byłem zauważany. Ścigano mnie, ludzie interesowali się nie moją personą, samym człowieczeństwem, a tym co mogą w zamian za mnie dostać.
Ten chłopiec, jego obojętny wyraz twarzy. Lekkie poruszenie w moim sercu może wskazywać właśnie to... Pora podzielić się z kimś mymi umiejętnościami. Myśle, że to samo mógł czuć mój Mistrz, trzydzieści lat temu, gdy to mnie zauważył na ulicy. To na pewno było to samo uczucie.
Omijając te wszystkie powitania, zawieruchy, triumfy i inne zbędne rzeczy, zstępuję z mego wierzchowca i podchodzę do tego chłopca. Przed tym zdaję konia któremuś z żołnierzy. Na zebranych w około niego ludzi spoglądam z lekką pogardą. Mam nadzieje, że odstąpią ode mnie.
Gdy podejdę do chłopczyka uginam nogi, tak abym mógł patrzeć mu w oczy.
- Chłopcze? - Ściągam kaptur. Uśmiecham się lekko. - Wiesz kim jestem?
Po odbytej rozmowie ruszam, z chłopcem, za Garielem. _________________ #Sesja Przyjaciel czy wróg? - Frank albo Fred
Ostatnio zmieniony przez Xsary dnia Pon Sty 28, 2008 11:39, w całości zmieniany 1 raz
Wjeżdżam do Wolfenburga na czele setki moich nowopowstałych gwardzistów, z Torlikiem przy boku. Tuż za nami jadą Revan Magret, Felix Stunder i Czarny Miecz. Za wszystkimi armia.
Wiwatujący tłum witam z nie mniejszą wdzięcznością i radością, nawet nie zauważam zniknięcia Czarnego.
Jedziemy prosto do zamku, gdzie po krótkim przywitaniu z radą i namiestnikiem zapowiadam wielką uroczystość i ucztę w hallu na czas zachodu słońca. Zaproszeni są wszyscy dostojnicy, kupcy i reprezentanci. Dla zwykłego pospólstwa ogłaszam upust.
Przed balem idę do swojej komnaty, na szybko zwołując zebranie rady oraz Torlika, Stundera, Magreta i Czarnego w tym kapitanów straży, milicji i wojska. Gdy tylko się przebiorę i obmyję po długiej drodze idę na zebranie.
Przyglądam się chwilę wszystkim po czym przemawiam:
- Szanowna rado ! Czcigodni goście ! Witam was na pierwszej takiej, specjalnej naradzie, w związku z nadchodzącymi jak i bieżącymi wydarzeniami. Po akcji w Hergig, narwany Arcyksiążę Rudiger Młot, żądny zemsty ruszy na piękne tereny Ostlandu, gotów zburzyć Wolfenburg i wyciąć wszystkich jego mieszkańców. Musimy być gotowi. Rad jestem iż dotychczas udało się utworzyć i wyszkolić dziesięciotysięczną armię, jednak, niestety, nie możemy na tym poprzestać. Do obrony miasta zbierzemy jeszcze straż miejską, nająć najemników i rekrutować jeszcze kogo się da. Z terenów Hochlandu, jako Rządcy, udało mi się wyciągnąć armię nawet większą niż dziesięć tysięcy, dlatego uważam, że bez problemu można jeszcze szukać w wielokrotnie większym Ostlandzie. Ponadto, chcę mianować Czarnego Miecza moim Generałem Jazdy, Torlika Gustava Generałem Majorem Artylerii oraz Prowiantmagistrem, Revana Magreta awansuję do stopnia Dowódcy zwiadu oraz Felixa Stundera na kapitana Gwardii Książęcej. Każdy dostanie później szczegółowe rozkazy. Pan Magret dostanie również swoje wynagrodzenie odpowiednio powiększone. Co więcej, chcę teraz dowiedzieć się od szanownej rady o obecnej sytuacji w Wolfenburgu oraz Ostlandzie. Chcę abyście przedstawili mi szczegółowo sprawy bieżące oraz plany na przyszłość. _________________ The Emperor is weak, Undead shall rise...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2, 3 ... 26, 27, 28Następny
Strona 1 z 28
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach